Moim zdaniem pozwolenie na "wyziębienie" mieszkania nie jest zbyt dobrym pomysłem. Piec grzejąc powrotnie z 15 na 20 stopni pobiera zdecydowanie więcej gazu niż jakby miał utrzymywać temperature. Ale złotego środka nie znam, nasze mieszkanko jest 10 metrów mniejsze, więc i grzejemy znacznie mniej.

Przy okazji z tego co dziś rano widziałem jak wychodziłem do pracy winda się zespsuła w naszej klatce numero 80. Stała otwarta na 2 piętrze i nie reagowała na nic.

Pismo z PGNiG dostałem na skrzynke mailową, którą podałem podcza podpisywania umowy. Treść pewnie podobna u wszystkich, więc wkleje dla rozeznania tematu.

[quote:1sdw4no8]Szanowny Kliencie!

Prezes URE zatwierdził wniosek PGNiG SA dotyczący obniżki ceny za paliwo gazowe, a także niższe opłaty abonamentowe w grupach dla klientów indywidualnych. Obniżka dotyczyć będzie wszystkich rodzajów gazu, jakie sprzedaje PGNiG SA. Rachunki dla odbiorców indywidualnych spadną średnio o 10 procent. Nowe taryfy wejdą w życie 1 stycznia 2013 roku.

Informujemy, że zgodne z zapisem w Taryfie, punkt 4.10.1, „Dopuszcza się dokonywanie rozliczeń na podstawie Odczytu Odbiorcy w dniu zmiany ceny paliwa gazowego lub stawek opłat i przekazanego Sprzedawcy, w terminie 5 dni od dnia zmiany cen paliwa gazowego lub stawek opłat (…)”.

Odczyt Odbiorcy zostanie wykorzystany do wyliczenia faktury rozliczeniowej za zużycie paliwa gazowego do dnia obowiązywania poprzednich cen. Faktura nie będzie wystawiona natychmiast po podaniu stanu gazomierza, lecz zgodnie z obowiązującym harmonogramem odczytowo-rozliczeniowym.

Odczyt Odbiorcy można podać drogą elektroniczną przez Elektroniczne Biuro Obsługi Klienta dostępne pod adresem: http://ebok.pgnig.pl lub telefonicznie pod numerami Contact Center: 801 301 801 lub (32) 303 07 16.[/quote:1sdw4no8]

Ja Wam niestety nie pomogę, bo ja jestem zadowolony ze zużycia, pracy pieca i temperatury przy ustawieniach które podałem wyżej, ale najlepiej by było podać przy okazji jaki metraż mieszkania macie, bo co innego ogrzać 53 metry, co innego 42, a jeszcze co innego 35.

A pozwolenie w ogóle już jest? Ktoś dzwonił do Spółdzielni w tej sprawie ostatnio?

Jeżeli komuś to pomoże, to my mamy ustawiony piec w ten sposób:

20 stopni ogrzewanie
60 stopni woda
grzejniki we wszystkich pomieszczeniach na 3.
termostat na 20 stopni

Temperatura na piecu waha się od 35 stopni w stanie spoczynku (jak ja to nazywam jak się nic nie dzieje :)), do 45-48 stopni gdy włącza się grzanie, do 65 jak ciepła woda.

Zużycie gazu przez 3 tygodnie prawie 3m3 średnio dziennie. Mi jest ciepło, a i żona nie narzeka, a zmarźluch z niech jakich mało, więc jest to jakiś odnośnik. Jedyny mankament ustawienia w ten sposób pieca jest fakt, że dosyć często się włącza płomień i dogrzewa, ale zużycie gazu jest niskie, więc się tym nie przejmuje zbytnio.

Zresztą ostatnio przyszło do mnie pismo z PGNiG, że gaz tanieje o 10%, więc nie ma co narzekać ;)

Po pierwszych problemach z jego ustawieniami, obecnie jestem bardzo zadowolony.

Czy ktoś również ma problem z syczącymi kaloryferami, szczególnie tymi w pokoju?

Dam głowice na 2 to nie syczą, ale też nie grzeją zbytnio co jest logiczne, jak dam na 3/4 to hałasują jak diabli, dam na 5 to również syczą, choć już nie tak uciążliwie jak na 3/4. Były odpowietrzane, więc nie rozumiem w czym jest problem. Nie wiem jak ja mam tam spać jak się wprowadzę, hałas jest naprawdę strasznie uciążliwy w dzień, gdy coś się robi i teoretycznie nie zwraca się na to uwagi, w nocy to mam po spaniu w takim przypadku...

Poza tym prawdopodobnie nie działa mi (już) regulator temperatury w pokoju. Ustawię sobie na nim temp. na 20, 25, czy 30 to piec i tak się nie załączy, zrzucę temp. na 10 na regulatorze i piec się z automatu włącza i zaczyna grzać

Te nawieniki to sprawdzę dziś, choć z tego co pamiętam już to raz sprawdzałem i nie wiało z zamkniętych.

A co do drugiego pytania, to normalne. Jak dojdzie u Was w mieszkaniu temperatura do 20 stopni, która jest ustawiona, to wtedy piec się wyłącza i grzejniki wytracają ciepło, a potem jak spadnie poniżej 20 stopni, to znów się włącza piec i grzeje to żądanej temperatury.

"dzemowka" napisał:
my jeszcze nie mieszkamy ale tez obawiamy sie problemow z piecem dlatego postanowilismy zamowic sobie licznik elektroniczny abysmy mogli bardziej precyzyjnie ustawiac sobie temperature. Licznik ma nam zamontowac Pan Kuba (ten od pieca) i mamy na niego czekac jeszcze ok.2 tygodnie. Ktos z forum pisal ze juz go ma - czy faktycznie sie sprawdza?

To mamy taką samą sytuację, też jeszcze nie mieszkamy ale też zamówiłem regulator elektroniczny. Z własnego doświadczenia wiem, że jest to bardzo przydatne urządzenie. Można ustawić temperaturę na każdy dzień, na daną godzinę itp.

W obecnym mieszkaniu robię tak, że w przypadku niebecności w domu ustawiam regulator na czuwanie (powiedzmy 18 stopni), a jak wiem, że do domu wrócę o 16, to ustawiam regulator tak, by włączył grzanie o 15:30 na 21 stopni i po moim przybyciu będzie już ciepło

Wygodne to.

A tym serwisantem to jest Pan Gargała, co to jego numer jest na instrukcji obsługi pieca?

W sumie jakby nie patrzeć, to użytkujemy w jakiś tam sposób budynek, więc naliczanie opłat za windę, wywóz śmieci itp jest ze strony Spółdzielni zasadne.

No właśnie wczoraj na naszej klatce też zauważyłem grzejnik i nie pamiętałem, czy on tam był od początku i go nie zauważyłem, czy dopiero teraz się przybłąkał . Opłaty pewnie będziemy ponosić my, ale taki już urok ogrzewania klatki schodowej, to pewnie wejdzie w skład opłat eksploatacyjnych.

Ile potrwa to zależy już głównie od Spółdzielni, bo w przypadku złożenia papierów nadzór ma 21 dni kalendarzowych na wydanie ewentualnego sprzeciwu celem np uzupełnienia brakującej dokumentacji itp. Gdy nadzór wyda jakiś sprzeciw znaczy to tyle, że zawaliła Spółdzielnia i wszystko zaczyna się od początku.

21 dni na sprzeciw, jak sprzeciwu nie będzie to będzie to znaczyć tyle, że decyzja jest pozytywna i można przystąpić do użytkowania budynku.

Dzięki za informacje, to mnie zaskoczyli, bo na samym początku nie było mowy o komórkach lokatorskich. Najwidoczniej za słabo się interesuje losami naszego budynku ;)

Może to zabrzmi troszkę głupio, ale o jakich komórkach mówicie? Nic nie wiem żeby można było mieć piwnice.

A co do mieszkania, to na razie na ten temat się nie wypowiem, bo jeszcze nie mieszkam :)

Niesamowite. W 80 naprawiona brama, nóżka na swoim miejscu, wyświetlacz windy też działa.

To mi się podoba :)

A jakie to są konkretnie powody jak można zapytać? Chodzi mi naturalnie o ucieczkę ciepła.

Rozumiem że jednym z nich są na pewno wywietrzniki, ale z całym szacunkiem, nie ma takiej opcji żeby one były otwarte cały czas, a już szczególnie w zimie. W takim przypadku wolę sposób na porządne wietrzenie mieszkania przed rozpoczęciem grzania.

Zresztą 15 lat mieszkałem z piecem gazowym i nie ma co narzekać. Mieszkanie sporo większe niż te co tutaj mam (o 25 metrów), grzane bardzo często ze względu na starszą osobę w mieszkaniu, temperatura na poziomie 21-22 stopni non stop (moim zdaniem taka jest optymalna), rachunki solidne, ale też bez przesady, mam znajomych którzy płaca dużo więcej, a mają kotłownie. Wydaje mi się, że dla osób które po prostu nie mają doświadczenia z piecami gazowymi, to jest kwestia przyzwyczajenia i umiejętnego ustawienia wszystkiego, plus ciepło przyjdzie jak wszyscy się wprowadzą, w końcu mury muszą się też zagrzać :)

Co do farb, to my mamy w sypialni "Magnolia" Duluxa.

Napisałem maila w powyższych sprawach do Spółdzielni. Pewnie nic to nie ta, ale chociaż zostanie ślad. Wspomniałem również o drzwiach wejściowych, które otwierają się bez konieczności użycia klucza, lub wpisania kodu - to nie jest normalne i mam nadzieję, że to się szybko zmieni. Aż strach pomyśleć jak może niedługo wygladać nasza klatka schodowa jak nadal nasz budynek będzie "ogólnodostępny".

Moim zdaniem również w windą jest coś nie tak, bo wyświetlacz na zewnątrz powinien wskazywać na którym obecnie piętrze winda się znajduje, tak jak ma to miejsce w dwóch pozostałych bramach tej inwestycji. Nie żeby było to jakoś super ważne, ale mimo wszystko jest to niedociągniecie, które należałoby usunąć.

Poza tym jesteśmy zadowoleni

W bramie "80" wyrwana jest już nóżka przytrzymująca drzwi wejściowe do budynku i dodatkowo ktoś najwidoczniej mocno bawił się zewnętrzną klamką, bo obrócona jest o 90 stopni.

Szkoda słów, ja wiem że jest remont, no ale już bez przesady...

Dziś rozmawiałem z Panem Klimaszewkim i powiedział mi, że zejdzie jeszcze min. miesiąc zanim uda się uzyskać pozwolenie na użytkowanie budynku. Podobno przeciągneły się sprawy ppoż. W sumie chętnie bym zamieszkał jak najszybciej, nawet w ciągu następnych dwóch tygodni, ale chyba nie ma się co narażać się na ewentualną karę ze strony nadzoru budowalnego.

Ale święta planuje spędzić na nowym ;)

Nie orientuje się do końca w kwestii licznika prądu, ale tutaj to trzeba będzie się chyba zgłosić samemu do np. tauronu, ale licznik wody, to powinien już być założony, zgodnie z umową zresztą. To moim zdaniem powinno być uregulowane na lini dostawca - spółdzielnia - my - w tej kolejności. Podobnie ma się sprawa z gazem.

A księga wieczysta, to dopiero po podpisaniu aktu notarialnego. Tutaj czekamy na krok ze Spółdzielni celem podpisania aktu. Z tego co pamiętam z mojej pierwszej rozmowy z Panią Elą wynikało, że naszym jedynym zadaniem będzie podjechanie do Spółdzielni celem podpisania aktu i poniesienie kosztów z tym związanych (na moje oko ok. 800 zł). Potem całą resztą zajmuje się Notariusz, no ale mogą się mylić, bo również nie mam doświadczenia w tych kwestiach :)

No to fajnie, że ta sprawa się wyjaśniła.

Takie pytanie przy okazji - czy polecacie na odbiór mieszkania zatrudnić jakiegoś fachowca? Człowiek sporo się nasłuchał o tym jak nierzetelny potrafi być developer/spółdzielnia, więc zastanawiam się, czy nie wydać tych paru groszy, by potem mieć większy spokój.

Ktoś ma jakieś doświadczenia w takich sprawach? Albo jakiś namiar na sprawdoznego człowieka?

Przez spółdzielnie, sam nie mierzylem jeszcze.

Dziś zadzwonił do mnie Pan Klimaszewski. W czwartek jedziemy podpisać aneks do umowy (nasze mieszkanko jest mniejsze o całe 0,1 metra ;)) i umawiamy się na przyszły tydzień na odbiór mieszkania, a co za tym idzie kluczy :)

My z brama nr 80 o ile to ważne, a moze być ważne ze względu na kolejność odbiorów.

Pewnie mógl zmylić nieco fakt, że skoro mamy ogrzewanie gazowe, to i gaz w kuchnii będzie. Zresztą wydaje mi się, że gdyby ktoś się uparl, to pewnie i miałby gaz w kuchni, tylko musiałby mieć zgodę spółdzielni i zrobić instalacje. My już żeśmy sie przyzwyczaili do indukcji, nie wyobrażam sobie powrotu do gazu i nie mówię tu nawet o wrażeniach wizualnych :)

Apropo wykończenie łazienki, to nie byłem zaskoczony. W końcu jest to stan surowy i dodatkowo jedyne pomieszczenie w mieszkaniu, do którego nie dochodzi słońce, więc wygląda to trochę szaro. Jak będzie już wyszykowana, to będzie zupełnie inaczej ;) Mnie właśnie trochę zaskoczyło, że nie było jeszcze "drabinek" w łazience i że piec gazowy jest takich sporych rozmiarów, ale w poprzednim mieszkaniu mialem piec w kuchni, więc jestem przyzwyczajony :)

Instalacji gazowej nie zauważyłem, musze się temu przyjrzeć. Bardziej zdziwiło mnie, że w mieszkaniu tak nisko są przełączniki światła, wzrostem co prawda nie grzesze, ale to już przesada hehe, jak dla liliputów ;)

Dzwoniłem nie tak dawno do Bestgoo, która to firma obsługuje okolice oraz również budynki Stoczniowca już stojące. Na moje pytanie, czy będą również obsługiwać nasz budynek Pani nie umiała mi jeszcze odpowiedzieć, ale była zorientowana w temacie, że Stocznowiec buduje coś nowego, a biorąc pod uwagę, że obsługują całą oklicę, to wydaje mi się, że wezmą się również za nasz budynek.

A skąd informacje o tym, że Wasze mieszkanie jest mniejsze - Spółdzielnia Was o tym poinformowała, czy to wyszło podczas jakiejś Waszej wizyty na budowie jak mierzyliście?

Ja też chętnie dowiem się coś o fachowcu od kuchni :)

Dzisiejsza rozmowa telefoniczna z Panem Klimaszewkim była owocna w informacje, co prawda dla przyszłych lokatorów niezbyt pozotywnych, ale przynajmniej wiem na czym stoję :)

Planowany termin oddawania mieszkań: 15-30 września.

Biorąc pod uwagę jak w tym momencie wyglądają jeszcze klatki schodowe i kilka mniejszych i wiekszych rzeczy, które pozostały do roboty w samych mieszkaniach (np montaż grzejników w łazience - chyba że w tym mieszkaniu które widziałem nie było akurat zamontowananego grzejnika), to taki termin absolutnie mnie nie zdziwił, gdy o nim usłyszałem.

Szkoda że tak to się przedłuża, ale miałem już swoje wątpliwości, bo gdy ostatnio rozmawiałem ze znajomymi, którzy mieszkają zaraz obok, to mówili, że na budowie nie za wiele się dzieje i tempo wyraźnie spadło w porównaniu z chociażby lipcem. Miałem nadzieję że oddadzą zgodnie z tym o czym była mowa ostatnio - do 1 września. Oczywiście nie ma co lamentować, bo umowa wyraźnie wskazuje zakończenie prac na IV kwartał, przynajmniej moja umowa :)

A tak na poważnie - troszkę nie podoba mi się, że skrzynki pocztowe zamontowane są na zewnątrz, przy bramach wejściowych. Nie wydaje Wam się to dziwne? Idealny cel dla wandali i rdzy :/

Pozdrawiam przyszłych sąsiadów.

Przewidywany termin oddawania mieszkań to druga połowa sierpnia.
Info by Spółdzielnia.

Będe dzwonił chyba jutro do Spółdzielni, by podpytać kiedy można się spodziewać odbiorów.

A apropo piwnicy, to z tego co mi wiadomo nie ma komórek lokatorskich, są tylko garaże.

"scypio77" napisał:
Jedyne wątpliwości odnoszą się do sposobu ogrzewania, nigdy nie chciałem mieć piecyka gazowego w mieszkaniu, brrr Z pewnością będę miał w łazience kilka czujników na CO2.

Mieszkałem 15 lat w mieszkaniu, gdzie był piec gazowy starszej generacji (mówimy tutaj o piecu z 1996 roku) i miał on czujniki, które wyłączały go z automatu w przypadku przekroczenia dopuszczalnych wartości gazu w powietrzu. Zresztą wydaje mi, że w przypadku dobrej konserwacji, nie będzie z nimi żadnych problemów. Sam na to liczę, w końcu też tam będe mieszkał i go użytkował :) Mnie bardziej denerwuje fakt, że będzie mi pudło wisiało w łazience :)

"WroFanatyk" napisał:
Zazdroszczę Wam tego widoku na jeziorko :) Masz okna od strony wody?

Może to nie do mnie pytanie, ale ja będe miał i bardzo się z tego powodu cieszę :)

"ździchu" napisał:
Wiadomo już ile mieszkań zostało. Klikanaście ofert na stronie to przykładowa lista czy ostatnie mieszkania na sprzedaż?

Niestety nie mam świeżych danych, ale wydaje mi się, że to jest przykładowa lista. Pamiętam, że jak kupowałem mieszkanie w sierpniu, to było wtedy z 30% zajętych.