REKLAMA
Napisz komentarz
Orzech
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to rundę rewanżową sezonu 2012/13 piłkarze ręczni oraz szczypiornistki Zagłębia Lubin będą już rozgrywać w nowej hali w kompleksie OSiR-u przy ul. Odrodzenia.

- Na przełomie kwietnia i maja zaplanowano prace przygotowawcze, m.in. niwelację terenu pod budowę. O tym, jak szybko powstanie hala, zadecydują pieniądze. Mamy nadzieję, że obiekt będzie gotowy do końca 2012 roku. Koszt budowy to ok. 60 mln zł - mówi Witold Kulesza, prezes Zagłębia.



pokaz-artykul.png
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to rundę rewanżową sezonu 2012/13 piłkarze ręczni oraz szczypiornistki Zagłębia Lubin będą już rozgrywać w nowej hali w kompleksie OSiR-u przy ul. Odrodzenia.

- Na przełomie kwietnia i maja zaplanowano prace przygotowawcze, m.in. niwelację terenu pod budowę. O tym, jak szybko powstanie hala, zadecydują pieniądze. Mamy nadzieję, że obiekt będzie gotowy do końca 2012 roku. Koszt budowy to ok. 60 mln zł - mówi Witold Kulesza, prezes Zagłębia.



pokaz-artykul.png
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
Lubin: Dostawa projektu na zadanie pn.:Budowa hali widowiskowo-sportowej na 3000 miejsc na terenie OSiR w Lubinie

data zamieszczenia: 27.01.2011


OGŁOSZENIE O ZAMIARZE ZAWARCIA UMOWY - Dostawy


PROCEDURA:

Tryb udzielenia zamówienia: Zamówienie z wolnej ręki

1. Podstawa prawna

Postępowanie wszczęte zostało na podstawie art. 67 ust. 1 pkt 8 ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych.

2. Uzasadnienie wyboru trybu

Zamawiający zamierza udzielić zamówienia na dostawę na szczególnie korzystnych warunkach w związku z likwidacją działalności innego podmiotu. Posiadany przez Wykonawcę (Lubińską Spółkę Inwestycyjną sp.z o.o. w likwidacji) projekt to projekt budowlany oraz wykonawczy wraz z pozwoleniem na budowę, który może zostać natychmiast wykorzystany. Cena rynkowa tego projektu wynosi 1 050 000 zł (netto),Wykonawca zaproponował sprzedaż za kwotę 900 000 zł (netto).

SEKCJA IV: UDZIELENIE ZAMÓWIENIA

NAZWA I ADRES WYKONAWCY KTÓREMU ZAMAWIAJĄCY ZAMIERZA UDZIELIĆ ZAMÓWIENIA

Lubińska Spółka Inwestycyjna Sp.z o.o. w likwidacji, ul.Chrobrego 2/5, 59-300 Lubin, kraj/woj. dolnośląskie.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Jan Hawełko
Dzięki Orzech. Wczoraj szukałem lokalizacji tej hali, a dziś podsunąłeś mi ją i dodałem inwestycję. ;)
Czytałem, że w Lubinie mają powstać 2 hale sportowe. Drugi wątek to dolnoslaskie-sport-rekreacja/nowa-hala-widowiskowo-sportowa-t190.html . Czy to aktualne? Jak rozróżnić te inwestycje, czy może trzeba je połączyć? Jeśli ktoś wie, proszę napisać.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
Po tym, jak lubinianie w listopadowych wyborach oddali pełnię władzy prezydentowi Robertowi Raczyńskiemu, zniknął m.in. kilkuletni spór o lokalizację hali widowiskowo-sportowej. To już pewne, że miasto wybuduje ją w centrum Lubina, przy Ośrodku Sportu i Rekreacji, a nie tak jak chciały poprzednie władze powiatu, przy stadionie Dialog Arena.



pokaz-artykul.png
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
W tegorocznym budżecie Lubina zabezpieczono 3 mln na halę widowiskowo-sportową przy OSiRze. To trochę mało, biorąc pod uwagę fakt, że obiekt ma kosztować blisko 60 mln złotych. Na wiosnę mają ruszyć prace. Skąd Urząd Miejski weźmie resztę pieniędzy?

Prezydent Lubina podtrzymuje swoją decyzje budowy hali w centrum miasta, uważa, że jest to miejsce najbardziej racjonalne, bo obiekt ma być udostępniany również szkołom.


pokaz-artykul.png
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
Po objęciu władzy w powiecie lubińskim przez Lubin 2006 wydaje się już nierealne wybudowanie hali sportowej przy Dialog Arenie. Prezydent Robert Raczyński od początku optował za postawieniem budowli przy Ośrodku Sportu i Rekreacji. Poprzedni zarząd powiatu stworzył konkurencyjny projekt przy stadionie.

Teraz, gdy w mieście i powiecie rządzi jedno ugrupowanie, jedynym branym pod uwagę rozwiązaniem jest lokalizacja przy OSiR-ze.


pokaz-artykul.png
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
[...] "Kilka dni temu na konferencji Robert Raczyński zapowiedział, że jeśli przejmie władzę w radach, to w ciągu trzech miesięcy wbije łopatę pod budowę hali sportowej przy OSiRze. - To nie takie proste - mówi Tymoteusz Myrda - wszystko zależy od finansów. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli długo czekać. Prezydent Raczyński mówił o 2012 roku, bo ma nadzieję, że siatkarze będą wtedy grali w ekstraklasie i ten mecz będzie się rozgrywał właśnie na nowej hali." [...]
http://miedziowe.pl//content/view/45781/78/
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
http://www.lubin.pl/aktualnosci,11901,w ... sport.html
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
Klub hamuje budowę hali dla szczypiornistów?

http://www.gazetawroclawska.pl/fakty24/ ... ,id,t.html
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
Czy MKS Zagłębie Lubin utrudnia powstanie hali widowiskowo-sportowej przy Dialog Arena? Starostwo powiatowe ma miejsce, projekt i pozwolenie na budowę, ale jak się okazuje to nie wystarczy, ponieważ nie może się porozumieć z MKSem w sprawie doprowadzenia przyłączy do działki.
http://miedziowe.pl//content/view/45330/78/
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
Trzy firmy złożyły wnioski o zawarcie umowy w ramach partnerstwa publiczno - prywatnego w sprawie budowy hali sportowej przy stadionie Zagłębia.

Są to: SOLID SA z siedzibą w Tarnowie, Strabag – Projekt Sp. z o.o. z Warszawy oraz ZWG Sp. z o.o. z siedzibą w Iwinach.

Jak już informowaliśmy w pierwszej połowie 2010 r. Starostwo Powiatowe w Lubinie rozpoczęło prace związane z przygotowaniem się do budowy i prowadzenia hali widowiskowo – sportowej w Lubinie w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.


pokaz-artykul.png
0
Zaloguj aby dodać komentarz
anubis
Wizualizacje: http://www.archimedia.com.pl/article/id/5/realization/7
0
Zaloguj aby dodać komentarz
anubis
02.01.2010. Radio Elka

Lubin. W tym roku w Lubinie może ruszyć budowa hali widowiskowo-sportowej. Może... jeżeli znajdą się na ten cel pieniądze. Swój projekt koło stadionu przygotowały władze powiatu i wystąpiły do Ministerstwa Sportu i Turystyki o dotację. Miasto choć mówi o tym od dawna nie ma własnego projektu, ale jego właścicielem miejska spółka będąca w likwidacji.

Bój o halę trwa od lat. Prezydent rezerwował już pieniądze na ten cel, jednak po pierwszym nieudanym podejściu do inwestycji, Rada Miejska zdecydowała, że trzeba ją powierzyć powiatowi, który pozyska zewnętrzne pieniądze i zachęci inne samorządy.
Mimo upływu lat wola budowy nadal jest, ale pieniędzy jest znacznie mniej. Prezydent z finansowania hali w tym roku zrezygnował całkowicie. Rada Miejska postanowiła jednak zapisać 5 mln zł na ten cel. Powiat dołoży kolejne 2 mln zł. - To bardzo trudny temat. Staramy się o pieniądze z ministerstwa - mówi Małgorzata Drygas-Majka. Starosta przypomina po raz kolejny, że powiat samodzielnie nie zrealizuje takiej inwestycji. Można to zrobić tylko w porozumieniu z innymi. - Obecnie należy zebrać pieniądze na wkład własny. Liczymy, że prezydent w końcu przystąpi do tej wspólnej inwestycji tak oczekiwanej przez mieszkańców.

Powiat złożył wniosek o dofinansowanie do Ministerstwa Sportu. Może to być kwota do 20 mln zł. Z dostępnych informacji wynika, że Lubin nadal może liczyć na wsparcie marszałka. Od dwóch lat Urząd Marszałkowski deklaruje wsparcie ze swojego budżetu na około 7 mln zł. Do tego dochodzi deklaracja gminy wiejskiej na 2 mln zł. Z pieniędzmi z ministerstwa (deklarowanych około 20 mln zł), doliczając tegoroczne już zapisane w budżetach powiatu i miasta pieniądze, może być ich łącznie prawie 35 mln zł.

(pit)

Źródło: http://elka5.fm//content/view/39631/78/
0
Zaloguj aby dodać komentarz
anubis
Wizualizacje hali: http://www.archimedia.com.pl/article/id/5/realization/7
0
Zaloguj aby dodać komentarz
anubis
http://polskatimes.pl/gazetawroclawska/ ... ,id,t.html
0
Zaloguj aby dodać komentarz
mariusz-lca
[quote:376xlwfz]Lubin. Rada Powiatu w Lubinie zwróciła się do władz miasta o wypełnienie deklaracji i publicznych zapowiedzi o wsparciu finansowym dla budowy hali widowiskowo-sportowej w Lubinie. Samorządowcy podkreślili, że tylko wspólne działania w szerokim porozumieniu pozwolą na wybudowanie tego obiektu w Lubinie. [/quote:376xlwfz]

http://elka5.fm//content/view/31347/78/
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
We wtorek (2 września) w Lubinie tamtejsze starostwo ma podjąć decyzję o ewentualnym przejęciu gruntu wraz z planem pod budowę hali widowiskowo-sportowej. Koszt obiektu, mogącego pomieścić 3 tys. widzów, to ok. 60 mln złotych. Prezydent chce wyłożyć na ten cel ok. 20-30 mln, liczy również na deklaracje ze strony wicemarszałka Piotra Borysa, czyli ok. 12 mln zł. Z kolei 5 mln miałoby przekazać starostwo. Pozostałą kwotę trzeba będzie pozyskać z ministerstwa. Hala miałaby powstać do 2011 roku.

http://polskatimes.pl/gazetawroclawska/ ... ,id,t.html
0
Zaloguj aby dodać komentarz
mariusz-lca
[quote:1z8cvd7s]Milowy krok w sprawie budowy hali
2008-08-27 11:37:31
Dzisiaj w Urzędzie Miejskim odbyło się spotkanie odnośnie hali widowiskowo-sportowej. Został na nie zaproszony starosta, marszałek, wójt oraz dyrektor Zagłębia Lubin.

Na spotkaniu poinformowano, że została zakończona roczna procedura przygotowawcza odnośnie budowy hali i gotowy projekt złożony został w starostwie.

Do tematu powrócimy.

red
[/quote:1z8cvd7s]
http://www.lubin.pl/_portal/news/121982 ... _hali.html
0
Zaloguj aby dodać komentarz
mariusz-lca
[quote:27feguk8]LEGNICA/LUBIN SKO uchyla postanowienie prezydenta Lubina
Samorządowe Kolegium Odwoławcze przychyliło się do zażalenia starosty lubińskiego i uchyliło postanowienie prezydenta Raczyńskiego w sprawie zawieszenia wydania decyzji lokalizacji hali sportowej przy stadionie Zagłębia na 12 miesięcy.

Przypomnijmy - 23 czerwca prezydent Raczyński wydał postanowienie w sprawie zawieszenia postępowania administracyjnego w sprawie wydania decyzji lokalizacji inwestycji celu publicznego – budowy hali widowiskowo-sportowej przy stadionie Zagłębia na okres 12 miesięcy, czyli do końca maja 2009 r.

Zgodnie z procedurą administracyjną na takie postanowienie prezydenta starosta złożył zażalenie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Legnicy. Do starostwa dotarła już stosowna odpowiedź.

- Tak, otrzymaliśmy odpowiedź na nasze zażalenie z SKO - potwierdza wicestarosta Piotr Czekajło. – Kolegium uchyliło postanowienie prezydenta w całości i przekazało do sprawę ponownego rozpatrzenia przez organ pierwszej instancji (czyli sprawa wróciła do prezydenta miasta). - Oznacza to, że Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Legnicy przychyliło się do zażalenia starosty i zwróciło uwagę w uzasadnieniu, że prezydent nie wykazał w swym postanowieniu odpowiedniego uzasadnienia dla wstrzymania postępowania przy wydaniu decyzji na lokalizację budowę hali.
- Sprawdziły się nasze przypuszczenia, że wstrzymanie na 12 miesięcy sprawy nie miało wsparcia w przepisach – dodaje wicestarosta Czekajło.

Teraz, zgodnie z obowiązującą procedurą prezydent musi ponownie zająć stanowisko w sprawie wniosku.
- Jeżeli nie wykaże faktycznego uzasadnienia wstrzymania decyzji będzie musiał wydać stosowną decyzje lokalizacji inwestycji celu publicznego, na to liczymy nie tylko my ale również środowisko sportowe regionu – mówi wicestarosta. – Przyspieszy to sprawę opracowania całej dokumentacji niezbędnej przy budowie hali.

Na pozór nie ma przesłanek do wstrzymania wydania decyzji, bez której nie ruszy budowa hali, przy której realizacji chcą współpracować wspólnie samorządy naszego województwa, powiatu, miasta i gminy. Liczy się przecież interes społeczny. Cała dokumentacja niezbędna do podjęcia decyzji jest w rękach prezydenta. Ale trudno być optymistą po wypowiedzianych przez niego dla mediów słowach, że jeśli nie on wybuduje halę, to nikt tego nie uczyni.




Autor: km
Data: 2008-08-12 13:24:25 [/quote:27feguk8]


http://www.powiat-lubin.pl/news.php?id=1510
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
Radni przerwali prace nad planem miejscowym

2008-07-30 15:07:08

Radni miejscy uchylili swoją wcześniejszą decyzję o przystąpieniu do sporządzenia planu miejscowego, który obejmuje m.in. okolice stadionu Zagłębia. Dlaczego? Aby w ten sposób, jak mówi Marek Bubnowski, przewodniczący rady miejskiej, „dać szansę prezydentowi, żeby wydał pozytywne warunki lokalizacyjne dla hali widowiskowo-sportowej”. – Ta uchwała niczego nie zmieni w sensie prawnym, a jedynie roztrwoni dwuipółletnią pracę – komentuje Juliusz Sobecki, naczelnik wydziału architektury.

W czerwcu tego roku miasto zawiesiło na 12 miesięcy postępowanie administracyjne w sprawie wniosku Starostwa Powiatowego o wydanie decyzji lokalizacji hali widowiskowo-sportowej.

– W uzasadnieniu tego postanowienia czytamy, że przyczyną zawieszenia postępowania jest uchwała rady miejskiej o przystąpieniu do sporządzenia planu miejscowego numer 10. Aby nie blokować i dać szansę prezydentowi, żeby wydał pozytywne warunki lokalizacyjne i hala mogła powstać, wystąpiłem z inicjatywą uchylenia uchwały o sporządzeniu planu miejscowego – mówi Marek Bubnowski, przewodniczący rady miejskiej.

Prace nad wspomnianym planem miejscowym prowadzone są od ponad 2,5 roku. Jak zapewnia naczelnik wydziału architektury w Urzędzie Miejskim Juliusz Sobecki, jest on na ukończeniu i za miesiąc zostałby przedłożony do publicznego wglądu. A teraz, gdy radni uchylili swoją wcześniejszą decyzję, wszystko trzeba będzie zaczynać od nowa.

– Praca zostanie przerwana i niczemu nie będzie to służyć. Uchylenie uchwały w żaden sposób nie przyspieszy wydania decyzji o warunkach zabudowy – argumentował naczelnik Sobecki. – Plan jest miesiąc przed wyłożeniem, wszystkie ustalenia planu będą wyłożone do publicznego wglądu i wtedy będzie też dyskusja nad tak ważnymi inwestycjami, jak stadion i hala.

MRT

http://www.lubin.pl/_portal/news/121742 ... cowym.html
0
Zaloguj aby dodać komentarz
mariusz-lca
[quote:1sa3jvm2]Prezydent zablokował halę
26.06.2008.
Lubin. Prezydent Robert Raczyński wstrzymał na rok wydanie decyzji o lokalizacji hali widowiskowo-sportowej na terenach obok budowanego stadionu Zagłębia. Władze powiatu uważają, że jest to celowe działanie, za dowód podają wypowiedź prezydenta Raczyńskiego z 10 czerwca tego roku dla Polskiej Gazety Wrocławskiej której powiedział – jeśli ja nie zbuduję hali inni też jej nie wybudują.

Wicestarosta Piotr Czekajło nie ukrywał zaskoczenia decyzją prezydenta Lubina, którą w jego imieniu 21 czerwca wydał Juliusz Sobecki – miejski architekt. Czekajło zacytował pismo prezydenta - postanawiam zawiesić postępowanie administracyjne w sprawie wniosku Starostwa Powiatowego w Lubinie dotyczącego wydania decyzji lokalizacji celu publicznego polegającej na budowie hali wodowiskow-sportowej. To oznacza, że całą administracyjna procedura zostaje wstrzymana.

Władze powiatu zapowiedziały już procedurę odwoławczą. W najbliższych dniach do Samorządowego Kolegium Odwoławczego trafi zażalenie na prezydencką decyzję. Prawie pewne jest, że kolegium nakaże ponowne rozpatrzenie sprawy, gdyż teren na którym ma powstać hala w studium określany jest jako sportowy na których mogą znaleźć się obiekty do 25 metrów wysokości.

- Może się tak zdarzyć, że zostaniemy wpędzeni w tryby administracyjne, które rządzą się swoimi prawami i to może być sposób na przeciąganie sprawy – kontynuuje Czekajło. - W świetle argumentów jaki zostały poczynione wobec hali to jest kolejny przykład na to, że w jednym aspekcie można czytać przepisy w jedną stronę, a w niedogodnym konfliktowym i sprzecznym z własną wizją rozwojem czytać je inaczej.

Zdaniem Czekajły wydany przez prezydenta dokument nie ma uzasadnienia w przepisach prawa jak i studium i ma służyć wyłącznie opóźnieniu inwestycji.
Dodajmy, że w lipcu rozstrzygnięty zostanie przetarg na projekt hali. Brak prezydenckiej decyzji o jej lokalizacji, zmusi włądze powiatu do unieważnienia przetargu. Kolejna procedura potrwa następne trzy miesiące.
(pit)
[/quote:1sa3jvm2]

http://elka5.fm//content/view/28828/78/
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
Awantura o halę

Zarząd województwa dolnośląskiego podzielił właśnie ponad 14 milionów złotych na jedenaście inwestycji sportowych w regionie. Pieniędzy było mniej niż planowano - dofinansowanie otrzymały gminy, w których takich baz nie ma. Urzędnicy marszałka tłumaczą, że to dlatego Lubin nie dostał ani grosza na budowę hali. Od dawna proszą o nią szczypiorniści Interferii Zagłębia Lubin - mistrzowie Polski, zmuszeni trenować w zwykłej szkolnej sali sportowej.


Wnioski o dofinansowanie złożyły osobno władze miasta i powiatu. Obydwa były bez zezwoleń na budowę i obydwa - mimo braków formalnych - trafiły na listę oczekujących.
Każdy z samorządów planuje inną lokalizację dla inwestycji. Prezydent Lubina chce wybudować halę przy Ośrodku Sportu i Rekreacji, powiat - przy stadionie, jako część kompleksu, z hotelem i parkingami. Nie potrafią się dogadać i zamiast współpracować dla dobra sportu, wolą rzucać sobie kłody pod nogi.
Zarząd powiatu, który pod koniec maja wystąpił do prezydenta o decyzję lokalizacyjną dla inwestycji przy stadionie, spodziewa się negatywnej odpowiedzi. Ma podstawy.
- Jeśli ja nie zbuduję hali, inni też jej nie wybudują - zapowiada prezydent Lubina Robert Raczyński.
Formalnej odpowiedzi jeszcze nie ma, a urzędnicy z ratusza nie chcą spekulować, jaka będzie decyzja. - Jeśli prezydent nie da zgody, będzie musiał wy-tłumaczyć się przed społeczeństwem - mówi Piotr Borys.
Starostwo szykuje nowy projekt hali. Rozpisało przetarg na opracowanie dokumentacji technicznej.
Wicestarosta Piotr Czekajło ma nadzieję, że prezydent zgodzi się na lokalizację przy stadionie, a wtedy do połowy lipca powinien zostać wybrany wykonawca dokumentacji. Ta ma być gotowa do końca roku, razem z pozwoleniem na budowę, by można było złożyć do marszałka nowy wniosek. Szacuje się, że koszt hali sięgnie ok. 60 mln zł.
Piotr Borys z zarządu województwa zapewnia, że zapisano już na nią 7 mln zł, kolejne 5 mln zł ma pochodzić z konkursu, a część z inwestycji centralnych Totalizatora Sportowego. Finansowo zaangażowała się też gmina wiejska Lubin.
Tymczasem prezydent Robert Raczyński obstaje przy swoim pomyśle i nie rezygnuje z planów wybudowania hali przy OSiR-ze, w centrum miasta. Jak się dowiedzieliśmy, ma już projekt i niedługo wystąpi o pozwolenie na budowę. Gorzej jest z funduszami. Na środki z urzędu marszałkowskiego nie może liczyć, bo ten zadeklarował wsparcie koncepcji starostwa. Zdominowana przez opozycję rada miejska też przeznaczyła 15 mln zł na halę budowaną przez powiat. Prezydent się nie zgadza i zapowiada, że pieniędzy nie przekaże.
- Jeśli nie dostaniemy funduszy, będziemy się starać wybudować halę z własnych środków - zapowiada Damian Stawikowski, asystent prezydenta. - Ale to dłużej potrwa.
Szczypiorniści kolejne miesiące grają w szkolnej sali, a politycy nie ustępują. Czyżby w tym sporze chodziło o to, kto będzie ojcem sukcesu? Robert Raczyński zadeklarował, że zaprosi wszystkich radnych na rozpoczęcie budowy hali. Sam nie przyjdzie.
- Tylko pozwólcie miastu ją wybudować - apeluje.

60 mln
złotych ma kosztować hala według koncepcji lubińskiego starostwa


50 mln
zł potrzebuje prezydent, by postawić halę w centrum Lubina

Urszula Romaniuk - POLSKA Gazeta Wrocławska

http://lubin.naszemiasto.pl/wydarzenia/862548.html
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
wtorek, 13 maja 2008 godz. 19:34

Awantura o halę

W Lubinie trwa kłótnia o halę widowiskowo-sportową . Starostwo powiatowe chce ogłosić konkurs na projekt obiektu na 3 tysiące miejsc, który ma powstać jeszcze w tym roku w sąsiedztwie stadionu piłkarskiego. Halę chce budować też prezydent Lubina, tyle że w zupełnie innym miejscu.


O decyzjach w sprawie budowy stadionu poinformowali wspólnie przedstawiciel starostwa, przewodniczący rady miejskiej oraz lubinianin, wicemarszałek województwa Piotr Borys.

Skarb Państwa, przekazał grunt powiatowi. Projekt hali ma być gotowy za trzy miesiące. Na budowę potrzeba około 60 milinów złotych. Część pieniędzy obiecuje przekazać wicemarszałek województwa.

Przyszła hala i stadion mają szansę pełnić role centrum treningowo-pobytowego na EURO 2012.

Halę chce budować także prezydent Lubina Robert Raczyński. Ma już gotowy projekt, który kosztował ponad milion złotych.

Problem w tym, że prezydent chciałby wybudować halę w centrum miasta, obok stadionu OSIR-u.

Urzędnicy się spierają, tymczasem na halę z utęsknieniem czekają między innymi piłkarze ręczni. Męska drużyna to aktualni wicemistrzowie kraju. Piłkarki zdobyły brązowy medal.

Na razie obie drużyny trenują i grają w szkolnej sali gimnastycznej.

Reporter: Andrzej Lampart

http://ww6.tvp.pl/1687,20080513714562.strona
0
Zaloguj aby dodać komentarz
DlugiX
:D chyba najlepsza koncepcja z wszystkich poprzednich... :)
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
Lubin, 2008-04-29
Ewa Chojna

Hala powraca

Kolejny projekt, kolejna wizualizacja i kolejne wydane pieniądze – w lubińskim Centrum Kultury Muza, odbyła się konferencja przygotowana przez prezydenta Roberta Raczyńskiego.

Były oklaski, wystąpienia i filmy poglądowe. Pokazano jak wspaniale rozkwita Lubin, szczególnie pod względem ośrodków sportowych. I jak to pamiętają lubinianie z okresu przedwyborczego – osiedlowe centra sportowe przy każdej szkole, nowoczesne boiska, stadion piłkarski z prawdziwego zdarzenia, no i tylko jeden powracający wciąż problem – brak hali sportowej dla piłkarzy ręcznych.


Lubin, choć nie każdy o tym wie, jest kolebką mistrzów sportowych. Są wśród nich bokserzy, łyżwiarze, alpiniści, mistrzowie wschodnich sztuk walki, a przede wszystkim piłkarze. To zawodnicy KGHM Zagłębie Lubin w ubiegłym roku zdobyli złoty medal Mistrzostw Polski. Do tych sukcesów możemy dorzucić tytuł Mistrza Polski dla szczypiornistów Interferie Zagłębie Lubin oraz brąz piłkarek ręcznych. Wychwalano sukcesy lubińskich sportowców oraz pokazano co już zostało zrobione w mieście dla umożliwienia młodzieży szlifowania sportowych talentów, niestety nie obyło się bez polityki. Konferencja poświęcona sportowej twarzy Lubina przerodziła się w nagonkę na Radę Miejską, która to, jak wynikało z filmów i wystąpień niektórych gości, blokuje budowę hali.

- Kibice mówią, że gramy w kurniku – mówił w trakcie swojego wystąpienia Jerzy Szafraniec, trener piłkarzy ręcznych Zagłębia Lubin. - Martwi mnie to, że opór niektórych osób, jak słyszeliśmy, w szczególności radnych, uniemożliwia rozpoczęcie inwestycji.

Prezydent Lubina Robert Raczyński skupił się bardziej na inwestycjach w obiekty sportowe. Mówił o nowych basenach, stadionie lekkoatletycznym na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji w Lubinie, a także o tym, że w mieście brakuje miejsc dla profesjonalnych sportowców. Dzięki KGHM Polska Miedź S.A. ruszyła do przodu budowa stadionu piłkarskiego, a hali dla szczypiornistów nie ma.

- W tej sprawie trzeba wspólnych decyzji – mówił Raczyński. - Hala potrzebna jest sportowcom.

Pamiętamy jeszcze głośne konflikty po tym jak Rada Miejska Lubina większością głosów przekazała pieniądze na halę do kasy starostwa, a ci rozpoczęli rozmowy związane z wymianą gruntów, tak aby hala mogła powstać w koronie stadionu i razem z nim stworzyć kompleks sportowy.

Prezydent zapytany o to, jak się ma jego projekt budowy hali na OSiRze, do planów Starostwa Powiatowego zapytał: - Jaka hala? Tu jest hala! To my mamy projekt za 1.5 miliona złotych. Oni nie mają nic. A ten kto ma takie mrzonki, niech lepiej się dobrze wyśpi.

Rozwój zamiłowania do sportu jest faktycznie bardzo ważny. Od najmłodszych lat dzieci powinny mieć gdzie trenować i spędzać czas wolny zamiast nudzić się pod blokiem.

Ważne jest też, aby oprócz szkolnych i młodzieżowych klubów sportowych również sportowcy odnoszący sukcesy mieli gdzie szlifować swoje umiejętności. Jednak czy nie lepiej się porozumieć w tej kwestii zamiast zaogniać już i tak trwający bardzo długo spór o halę w Lubinie? I jak walka o powstanie nowych miejsc do uprawiania sportu ma się do tego, że prezydent Lubina chce zlikwidować jedno z takich miejsc? Chodzi tu o salki w poewangelickim kościółku, gdzie dzieci z pobliskich podwórek trenują boks. W przystosowanie pomieszczeń na sale treningowe klub Górnik Lubin zainwestował już 350 tysięcy złotych. Teraz miejsce treningów ma być zlikwidowane, ponieważ prowadzący zajęcia byli bokserzy, borykają się z rosnącym zadłużeniem za centralne ogrzewanie. Na dzień dzisiejszy jest to prawie 30 tysięcy złotych.

Siedem lat temu na ring wszedł Paweł Kordylewicz. Jak sam mówi dzięki kościółkowi jest teraz wicemistrzem Polski.

Prezydent Lubina zapytany przez dziennikarza dziennika Polska The Times, czy nie będzie mu tego żal, odpowiedział „- Wielu rzeczy mi żal. Ale taki jest świat.”

nowa-hala.jpg
Nowy projekt hali

http://www.zaglebie.wfp.pl/news.php?id=10108&rodzaj=1
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
Przy nowym stadionie w Lubinie powstanie hala sportowo-widowiskowa

Porozumienie w tej sprawie podpisały wczoraj władze powiatu i obydwaj prezesi spółki Zagłębie Lubin.

Strony postanowiły wymienić się działkami. Klub dostanie teren należący do Skarbu Państwa. W zamian odda starostwu grunt przy rozbieranym obecnie wale stadionu, by można tam było zbudować halę.
- To najlepsza lokalizacja - twierdzi starosta Małgorzata Drygas-Majka. - Są drogi dojazdowe. Poza tym miejsca parkingowe będą lepiej wykorzystane. Unikniemy też wprowadzenia kibiców do miasta - zachwala.
W ciągu najbliższego miesiąca dojdzie do wymiany gruntów. Potem zostaną rozpisane przetargi, m.in. na projekt hali. Pieniądze są, przynajmniej na rozpoczęcie inwestycji - 12 milionów złotych z Wieloletniego Planu Inwestycyjnego, 29 milionów z budżetu miasta i 5 milionów z kasy starostwa. Do hali ma się też dołożyć gmina wiejska Lubin.
Starostwo wydało już zgodę na przebudowę stadionu zgodnie z wolą Zagłębia Lubin.

Piotr Kanikowski - POLSKA Gazeta Wrocławska

http://lubin.naszemiasto.pl/wydarzenia/813191.html
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
Lubin, 2008-01-29

Hala na konferencji

Lubińska hala widowiskowo-sportowa będzie tematem dzisiejszej konferencji prasowej zorganizowanej w Starostwie Powiatowym.


Lubińska hala widowiskowo-sportowa to inwestycja, to temat wielu rozmów. Czy powstanie? Kiedy powstanie? I najważniejsze – kto będzie prowadził inwestycję. Jak do tej pory, radni miejscy zdecydowali o przekazaniu 15 milionów złotych do kasy Starostwa Powiatowego z przeznaczeniem na tą inwestycję. W budżecie na rok bieżący zabezpieczyli kolejne 15 milionów złotych na halę.

Na dzisiejszej konferencji, starosta Małgorzata Drygas-Majka i wicestarostą Piotrem Czekajło omówią kwestie dotyczące budowy hali.

Konferencja rozpocznie się o godzinie 12.00.

http://www.zaglebie.wfp.pl/news.php?id=8002&rodzaj=1
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
Lubin, 2007-12-17

Miliony na halę zmieniły właściciela

To powiat, a nie miasto zajmie się budową lubińskiej hali. Dlaczego? Bo taka była decyzja radnych miejskich. Miliony, którymi prezydent Raczyński chciał rozpocząć inwestycję, rajcy zdecydowali włożyć do kasy starostwa.


Czeski film

Lubińscy radni przekazali ponad 14 milionów złotych do Starostwa Powiatowego. Za te pieniądze ma być budowana hala widowiskowo-sportowa.

12 do 10 – to wynik głosowania zmian w budżecie. Jedna z nich, ta najważniejsza, dotyczy przekazania pieniędzy przeznaczonych na rozpoczęcie budowy hali widowiskowo-sportowej, do kasy Starostwa Powiatowego. To nowy pomysł Pawła Niewodniczańskiego, radnego z ramienia Teraz Lubin. Poparło go aż 11 osób, radnych koalicji PO-PiS-TL. Na oddawanie miejskich pieniędzy nie zgodzili się radni ugrupowania Lubin 2006. Uważają, że to chory pomysł, a starostwo nigdy nie zrealizuje tej inwestycji.

Miasto, a nie LSI?

Kilka dni temu doszło do spotkania „na lubińskim szczycie”. Prezydent Raczyński, oko w oko spotkał się z radnymi. Do tej pory miało to miejsce tylko raz do roku, przy okazji przedstawiania budżetu miejskiego. Co więc się stało? Spotkanie dotyczyło hali widowiskowo-sportowej, która ma powstać w tym mieście. Niestety, jak na razie wszystko kończy się na tym, że hala powstać ma. Tu nawet o budowie mówić nie można, ponieważ nikt nie jest do końca pewny gdzie ten obiekt ma być ostatecznie zlokalizowany. Koncepcje są dwie: pierwsza, ta prezydencka, mówi o terenach przy Ośrodku Sportu i Rekreacji. Druga, ta powiatowa, o budowie obiektu niedaleko stadionu dla piłkarzy nożnych Zagłębia Lubin. Która zwycięży? Jeszcze niewiadomo.

Do tego doszedł problem wykonawcy. Prezydent wybrał Lubińską Spółkę Inwestycyjną, na co ostro zareagowali przeciwnicy Raczyńskiego. Nie zgadzali się na zapisane w projekcie budżetu „dokapitalizowanie LSI” sumą 15 mln. zł.

- LSI to bankrut. Nie mamy żadnej gwarancji, że hala powstanie, jeżeli LSI będzie ją budować – mówili głośno przeciwnicy.

Batalia trwała długo. Raczyński nie ustępował. Twardo przy swoim stała również opozycja. Radni koalicji głosowali ciągle na „nie”. W końcu doszło do rozmów i chociaż nic sobie po nich nie obiecywano, prezydent przedstawił nowy projekt uchwały, w którym nie było mowy o dokapitalizowaniu spółki. Nowa propozycja odpowiedzialność za budowę hali zrzuciła bezpośrednio na miasto.

Ulotka za ulotkę – bo wszyscy są za halą

Po 27 tysiącach ulotek roznoszonych pod drzwi mieszkańców Lubina pojawiły się kolejne. Wtedy lubinianie mogli przeczytać o korzyściach jakie im hala da, ale również poprzeć jej budowę i wybrać jeden z trzech proponowanych projektów.

Teraz to koalicja przyszykowała mały odwet. Do skrzynek pocztowych w Lubinie wrzucane są ulotki grupy radnych. Czytamy w nich, że nie prawdą jest jakoby radni PO-PiS-TL byli przeciwnikami budowy hali. Wręcz odwrotnie. Jednak nie zgadzają się na prowadzenie inwestycji przez LSI i wykluczają możliwość przekazania pieniędzy z sejmiku dolnośląskiego, którego przedstawiciel, Piotr Borys obiecał już 12 mln zł na lubińską halę.

Niestety prawo nie przewiduje przekazania takiej kwoty spółce prawa handlowego jaką jest Lubińska Spółka Inwestycyjna.

Przewodniczący rady, Marek Bubnowski tłumaczy, że w chwili oddawania ulotek do druku, radni nie wiedzieli jeszcze o zmianie planów Raczyńskiego i nie mieli pojęcia, że według nowego projektu uchwały to miasto będzie budowało halę.

Intencje wszyscy maja jasne, gorzej jest z ich realizacją. W ubiegłym tygodniu, kiedy Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji ogłosiło podwyżkę cen wody i odprowadzania ścieków, Bubnowski zaproponował aby z pieniędzy przeznaczonych na halę wyrównać nadwyżki, tak aby mieszkańcy Lubina nie musieli sięgać do swoich portfeli.

- Pieniędzy na hale możemy poszukać gdzie indziej – argumentował.

Ostateczna rozgrywka na sesji

Ostatnia sesja Rady Miejskiej. Pomiędzy propozycjami zmiany budżetu pojawia się wniosek Pawła Niewodniczańskiego. Zawiera 15 zmian budżetu, w tym jedną, dotyczącą przekazania w formie dotacji dla Starostwa Powiatowego ponad 14 milionów złotych. To było jak przysłowiowe włożenie kija w mrowisko.

- To absurd! – mówił Marian Węgrzynowski. – Mamy pieniądze miejskie oddać starostwu? A dlaczego starostwo nie przekaże tych pieniędzy nam? Powiat nigdy nie wykonywał inwestycji za kwotę 15 milionów złotych.

- Jest to szansa zaoszczędzenia pieniędzy i skutecznego, wspólnego zbudowania hali w Lubinie – mówił Niewodniczański. – Starostwo podjęło decyzję i chce wydać na halę 5 milionów złotych, a sejmik wojewódzki kilkanaście milionów. Nie możemy rezygnować z takich pieniędzy.

Wynik głosowania radnych – 12 osób „za”, 10 „przeciw”.

- Według mnie to dobrze, bo wreszcie coś ruszyło z tą budową hali – mówi Dawid Wojtyczka, mieszkaniec Lubina. - Gdyby pieniądze trafiły do LSI moglibyśmy się spodziewać tego, co teraz mamy w Rynku, czyli wielkiej dziury i problemu co z nią zrobić.

- Starostwo ma być swoistym łącznikiem pomiędzy miastem, sejmikiem, a Urzędem Marszałkowskim – powiedział Krzysztof Olszowiak, radny i jednocześnie rzecznik prasowy starosty. – Jak widać wszyscy chcą budowy hali i to nie podlega wątpliwościom Powiat będzie pomostem i będzie stać na straży finansów dla tej inwestycji. Myślę, że wspólnie dojdziemy do porozumienia, w którym miejscu ma powstać ten obiekt.

Swojego zdziwienia nie krył Damian Stanikowski, asystent prezydenta Raczyńskiego, który wspominał o tym, że starostwo nie ma ani projektu, ani nawet pomysłu na halę, czy tak jest naprawdę przekonamy się w najbliższym czasie.

Jedno wiadomo na pewno, radni koalicji tygodniami jak mantrę powtarzali, że obrazki jakie pokazano mieszkańcom to nie projekty, ani kosztorysy hali. Teraz zwolennicy prezydenta wytaczają te same działa przeciwko starostwu.

Kto na tym skorzysta? Zapewne nie lubinianie, bo ci od dawna czekają na halę, tak zwyczajnie chcą mieć gdzie spędzać swój czas wolny. Państwo radni, może w końcu wznieść się ponad podziały polityczne, a nie tylko w kółko mówić o tym do kamer?

http://www.zaglebie.wfp.pl/news.php?id=7157&rodzaj=2
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
Pieniądze na halę dla starostwa

2007-12-14 16:41:52


Radni przekazali dziś pieniądze na budowę hali sportowo - widowiskowej starostwu powiatowemu. Koncepcję poparła koalicja PO - PiS - Teraz Lubin, a przeciwni byli radni ugrupowania Lubin 2006. Dotacja celowa na budowę hali wyniesie 14.250 mln zł.

Poprawkę do budżetu wniósł Paweł Niewodniczański z Teraz Lubin. Jego wniosek wywołał żywą dyskusję wśród radnych.

- Jeśli ten wniosek ma otworzyć drogę do powstania hali nie za 10, 20 lat, ale jak najszybciej, to ja jestem za jego przyjęciem. Chcę po prostu powstania w naszym mieście hali i będę głosował za przyjęciem wniosku - argumentował swoją decyzję Franciszek Wojtyczka, radny PO.

Decyzja radnego Niewodniczańskiego wywołała oburzenie wśród członków klubu Lubin 2006. - Jakie mamy gwarancje, że powiat wykorzysta te pieniądze na budowę hali. A dlaczego nam powiat nie przekaże pieniędzy na budowę? Powinniśmy wznieść się nad podziałem politycznym, bo czy to nie jest polityka? Czy miastem ma rządzić starostwo? - zastanawiał się Marian Węgrzynowski.

- Dlaczego my oddajemy nasze pieniądze? Chciałam zapytać radnych, którzy są przeciwni wybudowania hali na OSiR-ze przez miasto dlaczego ma się tym zająć powiat? W tym momencie jesteście państwo wyrazicielami interesów starostwa, a nie interesów miasta. Ja jestem radną radnych miasta i będę broniła interesów miasta, robiąc to czego chcą ludzie. A czy państwo rozmawiali z mieszkańcami? Lubinianie chcą hali na OSIR-ze - dodaje Joanna Kot, z Lubin 2006.

- Proszę państwa przecież to jest śmieszne. Prezydent byłby chyba głupcem, gdyby te pieniądze przekazał. Wiadomo, że prezydent tych 15 mln zł do starostwa nie przekaże i tej hali nie będzie. Zadziwia mnie to, że jesteście panowie tyle lat w samorządzie i nie chcecie nic dla tego miasta zrobić. Starostwo takich pieniędzy nigdy na oczy nie widziało i nigdy takich pieniędzy na inwestycję nie miało - powiedział Sebastian Chojecki, który za swoje wystąpienie został nagrodzony brawami przez innych członków klubu.

Wątpliwości starał się rozwiać Lech Duławski z PiS. - Jeżeli powiat dostanie pieniądze na dotację celową to nie może wydać ich na inny cel. Czy może za to postawić piekarnię? Na pewno nie. Na pewno nie może też kupić samochodów służbowych, jeżeli dostanie pieniądze na halę. Inaczej będzie to przestępstwo.

Wynik głosowania radnych kwituje krótko Damian Stawikowski, asystent prezydenta. - Znowu zwyciężyła polityka, a nie chęć budowy hali - ucina Stawikowski.

Więcej na ten temat miał do powiedzenia poseł Piotr Cybulski, który przysłuchiwał się wypowiedziom radnych. - Po raz kolejny nie zdaliśmy egzaminu z demokracji i z życia. Byłem radnym powiatowym i jestem niemal pewien, ze powiat nie może realizować takiej inwestycji, ponieważ byłoby to niezgodne z prawem. Według mnie to była typowo polityczna zagrywka radnych, którzy głosowali za przekazaniem pieniędzy dla starostwa. Jeżeli uprawia się politykę na młodzieży i mieszkańcach, dla których ma być wybudowana hala, to jest to najgorsze, co mogło nas spotkać. Chodzi o to, żeby rzucić potwarz na prezydenta i ludzi, którzy go wspierają. Oczywistym jest, że prezydent nie przekaże pieniędzy starostwu i ja też bym tego nie zrobił. Obecna sytuacja jest skalowaniem napięcia ze strony radnych Bubnowskiego i Niewodniczańskiego. Jestem taką postawą jak najbardziej zaskoczony.

O komentarz poprosiliśmy także samego prezydenta. - Jestem prezydentem tego miasta, który zobowiązał się dbać o jego rozwój i jeśli starostwo bierze na siebie odpowiedzialność wybudowania hali to pozostaje mi tylko się cieszyć z takiej decyzji. Najważniejsza jest inwestycja, o której się tyle mówi, a nie tanie "politykierstwo" - komentuje Robert Raczyński.

Inna kwestią pozostaje fakt, że starostwo nie wystąpiło w ogóle z wnioskiem do miasta, że chce budować halę, a to formalnie jest niezbędne by mogło w ogóle przyjąć pieniądze.

MS

http://www.lubin.pl/_portal/news/119764 ... ienie.html
0
Zaloguj aby dodać komentarz
REKLAMA